Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maniaa
Dołączył: 22 Cze 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warmia/k.Olsztyna
|
Wysłany: Śro 22:07, 22 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Hej
Za Wami zdążyć...
Co jakiś czas podczas szperania w necie za czymś związanym z warzywnikiem, trafiam na kolejne forum gdzie Was można znaleźć
pozdrawiam! Ania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Terri
Dołączył: 13 Lip 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Śro 11:40, 13 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Ja również szukałam coś związanego z ogórkami, no i trafiłam na to forum...
Cieszę się, że są tutaj osoby które znam...
pozdrawiam
Hania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maraga
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:09, 15 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Witaj Haniu!
To forum tzw.awaryjne.
Zostało założone pod wpływem impulsu.
Mam nadzieję,że Amanita mi wybaczy ten wpis.
Tu możemy bez ogródek pisać o swoich rozterkach.
A najważniejsze dla mnie to,że pomodoro też tu zagląda i pomaga.
Na głównym forum stał się niewygodny dla niektórych.
Z wielką szkodą dla osób szukających porad w ochronie swoich upraw.
Szczególnie w uprawie pomidorów.
Był na "ciągłym dyżurze ostrym"
Udzielał fachowych rad każdemu,kto szukał pomocy.
Teraz to nie ma tam komu doradzać na zawołanie.
Sporo osób przeniosło się na inne fora.I na FO nie zagląda.
Podjął się trudnego zadania w ochronie pomidora przed chorobami wynajdując środki nie szkodliwe. Pozwalające na otrzymanie zdrowych,smacznych owoców.
I niestety chcąc,nie chcąc muszę wędrować po innych forach żeby poznać tajniki dotyczące tychże środków.
A pytania mogę zadać tutaj.
To forum to takie "koło ratunkowe".
Przed chwilą dotarła do mnie przesyłka z zamówionym propionianem wapnia.
Dzisiaj jeszcze trochę mży.Może się wypogodzi i pod wieczór dostana moje pomidorki " nową koszulkę"
Pozdrawiam Maria.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elfia
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:42, 15 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Masz rację Maraga. FO straciło część werwy. Dla mnie i tak jest tym podstawowym. Nie mam czasu czytać kilku i jeszcze uczestniczyć w kilku forumowych życiach, ale o ile mam ogrom sympatii do forumowiczów, to administracja jest dla mnie zupełnie inną galaktyką.
Mnie na FO denerwują te docinki adminów i modów - niby tylko poprawiają błędy, brak kropki czy dużej litery, ale muszą, po prostu muszą ludziom zostawiać w postach czerwony dopisek, mimo, że to postępowanie na bakier z netykietą. Ten drobiazg dużo mówi o charakterze osób, które tak postępują.
Sama jestem modem na jednym z dużych forów, więc temat znam z obu stron.
Gdybym nie zaczęła "googlać" informacji o opryskach jodyną, to pewnie nie zauważyłabym, że to forum ciągle żyje i w niektórych kwestiach żyje ciekawiej, niż FO. Na dodatek pomodoro poszedł o krok dalej w temacie, w którym robiłam poszukiwania. Jak zawsze wyprzedza czas i epokę
No cóż, w kwestii pomidorów będę i tutaj zaglądała regularnie
Oby przyszły sezon był łaskawszy dla pomidorowych upraw
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maraga
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:55, 19 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
[b]Elfia!
Dopiero dzisiaj zauważyłam Twój wpis.
Ale ze mnie gapa
Co prawda codziennie sprawdzam,czy ktoś coś nowego napisał,ale tylko patrzyłam na wątek Porady i pytania do pomodoro.
Po swoim pospiesznym opryskaniu pomidorów podwyższoną dawką Cabrio Duo przejrzałam wiele stron w internecie,a nawet filmików dotyczących ochrony pomidorów przed chorobami.
I niestety nie trafiłam na frapujące mnie pytanie:
czy można jeść takie pomidory.
Nikt nie pisze o skutkach przedawkowania,poza tym żeby stosować zgodnie z ulotką.
A co jak ktoś tak odczyta tę ulotkę jak ja to zrobiłam?
Przy okazji dowiedziałam się ile to oprysków mogą ( chociaż może tyle nie robią ) wykonać plantatorzy w czasie całej uprawy.
To ja ze swoim jednorazowym "występem" może nie zabłysnęłam.Choć i tak boję się dawać komukolwiek owoców żeby czasem nie zaszkodzić.
A obiecywałam.
Po oprysku odczekałam przeszło tydzień.I ostrożnie zaczęłam jeść po jednym sprawdzając czy nie szkodzą.
Miałam to szczęście,że opryskując większość pomidorów była zielona,a i dzisiaj jeszcze nie są dojrzałe.
Co ciekawe to samosiejki z tamtego roku mają się dobrze.Niczym nie pryskane.Niektóre owoce też już dojrzewają.
Wstawię póżniej zdjęcia na FO sprzed kilku dni moich gruntowych pomidorów.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających celowo lub przypadkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pią 19:18, 19 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Witaj Marysiu
Na przyszłość zapamiętaj, że jeżeli w etykiecie nie ma podanej dawki preparatu dla upraw mało obszarowych ilość preparatu jaką musisz odważyć czy odmierzyć jest zależna od powierzchni uprawy. Przykładowo, jeśli pomidory zajmują grządkę o wymiarach 5 x 2 m czyli 10 m2 a dawka podana jest np w wysokości 2,5 kg/ha czyli 2500 gram/ha to rachunek jest prosty. Musisz wtedy odważyć 2,5 grama preparatu a wody tyle ile używasz przy innych opryskach. Jeśli przyszłoby Ci opryskiwać np rozsadę posadzoną w maju, to wystarczy Ci litr wody, jednak na duże krzaki w pełni sezonu już tą samą ilość , czyli 2,5 g preparatu musisz rozpuścić w 3 litrach wody.
A jeśli masz jakąś wątpliwość, to pytaj. Po to tu jestem.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pomodoro dnia Pią 20:09, 19 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pią 19:28, 19 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
A co do szkodliwości przedawkowanego preparatu. Jeden ze składników działa raczej drażniąco i alergizująco na drogi oddechowe, ale w formie aerozolu, czyli w trakcie i tuż po oprysku, drugi składnik - pochodna kwasu cynamonowego- działa odkażająco i żółciopędnie na układ pokarmowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maraga
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:28, 19 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Witaj Mietku!
Uspokoiłeś mnie tym wpisem.Dziękuję Ci.
Ale już będę bardziej ostrożniejsza na przyszłość.
Zanim cokolwiek opryskam przypomnę sobie ten nieszczęsny przypadek.
Wtedy też mogłam zaczekać z opryskiem,ale spanikowałam widząc te liście w kropki.
Już mam jedną nauczkę z nawożeniem,teraz doszła druga.
Pomału zaczynają dojrzewać. I znowu jak rok temu jest sucho.Deszczu brak,a i deszczówka się kończy.
Od tego feralnego oprysku mijają dwa tygodnie.
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego zapiątku!
Maria.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pią 20:52, 19 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Garść wiedzy o kwasie cynamonowym
[link widoczny dla zalogowanych]
Dla ciekawości podam, że pochodne tego kwasu występują w kurkumie, znanej przyprawie kuchennej
[link widoczny dla zalogowanych]
Tą pochodną kwasu cynamonowego w kurkumie jest żółty barwnik- kurkumina- działa on żółciopędnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pomodoro dnia Pią 21:06, 19 Sie 2016, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PaulaPola
Moderator
Dołączył: 30 Sie 2014
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 11:19, 23 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Cieszę się że ciągle tu zaglądacie Czujcie się swobodnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Wto 18:51, 23 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Fajnie, że i Ty zajrzałaś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PaulaPola
Moderator
Dołączył: 30 Sie 2014
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 19:38, 23 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Ostatnio ogólnie mało na fora zzaglądałam. Ale postaram się częściej. Mniej roboty na działce będzie to może mi się uda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
danaa
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:03, 23 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich po długiej nieobecności.
Podczytywałam ( i dalej to robię) co działo się na wszystkich trzech forach. Starałam się w miarę możliwości korzystać jaksię okazało niezłym skutkiem tego co pomodoro dla nas wynalazł. PW, IF i Ht stosowałam naprzemiennie co tydzień. Chciałam... miałam nadzieję, że tak zostanie do końca sezonu. Ale w pewnym momencie wpadłam w panikę, bo pokazały się pierwsze oznaki zz. I wtedy potraktowałam swoją "plantację" CARBIA DUO. Jest to chyba najbardziej śmierdzący środek jaki stosowałam na działce! Ale być może tak się rozbestwiłam zapachem tymianku a wcześniej żurku z czosnkiem , że każdy "chemiczny" zapach mnie odrzuca.
Po tygodniu od oprysku C.D. do wczoraj nie zauważyłam żeby się coś złego działo. Jakieś malutkie plamki na pojedynczych liściach się trafiają. Jutro użyję PW.
Zbiory (odpukać!) dobre a nawet bardzo dobre! Odmiany 24. O połowę za dużo. Kilka z całą pewnością zostawię na przyszły rok a wrócę też do kilku z poprzednich lat.
Najtrudniej było mi napisać ten "pierwszy" post po dłuuugiej przerwie. Teraz chyba się rozkręcę .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maraga
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:43, 24 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Witam Cię Danusiu!
Tak prawdę powiedziawszy to chyba zadziałała tu telepatia.To ja swoimi myślami o Tobie zmusiłam Cię do "powrotu na forum"
Ostatnio jakoś tak się składa,że jak o kimś pomyślę,to ta osoba odzywa się.
Szkoda,że cyfry w toto lotka nie chcą się ujawnić
Pewnie czytałaś o mojej radosnej twórczości z pomidorami.
Gdyby nie Mietek,który czuwa nad "pomidorowym towarzystwem" pewnie dalej trwałabym w nieświadomości używania śor.
Dostałam nauczkę żeby zbyt pochopnie nie podchodzić do oprysków.
Jak w przysłowiu: co nagle to po diable!
Planuję dzisiaj wieczorem opryskanie pomidorów IF-em.
Po niedzielnym deszczu odżyły (chwasty też) .
Odzywaj się tutaj częściej.
Przy okazji dziękuję Mietkowi za powyższe artykuły!
Pozdrawiam serdecznie.
Maria.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
danaa
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:01, 29 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Jakoś cicho na tym forum !!
Wybacz Marysiu, że dopiero dzisiaj odpisuję, ale sprawy rodzinne a i działka pochłonęły mnie ostatnio całkowicie.
Ale od jutra (taką mam nadzieję) powinnam mieć więcej luzu.
Tak jak pisałam poprzednio nie mogę narzekać na brak pomidorów. A nawet wręcz przeciwnie!!
Co trzeci dzień ok 7-miu kilogramów!! Lekka przesada ! Jemy je na okrągło i co dziwne nikomu jeszcze się znudziły. Słoiki WSZYSTKIE zapełnione. Teraz najbardziej cieszą się znajomi.
W przyszłym roku posadzę ich (pomidorów, nie znajomych ) o połowę mniej. Przynajmniej takie mam założenie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Wto 3:22, 30 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
To forum można porównać do sklepiku osiedlowego. Cicho, spokojnie i ruch mały w odróżnieniu od supermarketów zwłaszcza przy promocji.
Ja też ograniczam uprawę do trzech odmian. Najbardziej odpornych, plennych i praktycznych kanapkowo-przerobowych. Po co mi się bawić jakimiś grymaśnymi kurduplami ?.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
danaa
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 5:29, 30 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Ooo!! Widzę Mietku, że z Ciebie poranny ptaszek, no chyba, że jeszcze spać nie poszedłeś .
A wracając do ulubionego o tej porze (roku , nie dnia) tematu , to bardzo pozytywnie zaskoczył mnie Pontano Romanescu. Tak wydajnego pomidora nie miałam jeszcze u siebie. Fakt, że jako jeden z 8-miu (!!!) rósł w minifoliaczku. Ponieważ foliak jest niewysoki, zrobiony pod mój wzrost , musiałam ograniczyć mu wysokość. Kolejnym, wyjątkowo plennym i dodatkowo bardzo "dekoracyjnym" okazał się Gribnoye Lukoshko. Z przyjemnością w przyszłym roku już po raz trzeci posadzę Pikusia Skąd ta zmyłkowa nazwa, która sugeruje, że może mieć małe owoce?!Świetny pomidor. Plenny smaczny i bezproblemowy a w dodatku malinowy. Pikuś, pewnie dlatego, bo uprawa to sama przyjemność!! Polecam!!
Jeszcze mam kilka tegorocznych typów na kolejny rok, a i z przyjemnością wróciłabym do kilku z lat poprzednich.
Sam widzisz, że uprawa tylko trzech odmian w moim przypadku jest nierealna .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maraga
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:45, 31 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Witajcie!
W gruncie na polu mam 30 krzyżówek Ani kozuli i 1 szt Wisconsin od Kalmy.
Niektóre po 1 lub więcej krzaków.
Oprócz samosiejek,które wysiały się i nawet mają się dobrze.
Co dziwniejsze one niczym nie pryskane i żyją.
Od 6 sierpnia kiedy to dostały za dużą dawkę Cabrio Duo gruntowe pomidory poczęstowałam IF przedwczoraj póżnym wieczorem.Zapowiadali opady deszczu w nocy i to mnie zmobilizowało do oprysku.Z deszczu nic nie wyszło,ale pomidorki odżyły.
Następny oprysk zrobię pod koniec tygodnia.
Czytałam na forum Działkowiec w Polsce,że można dać więcej PW do oprysku,a także łączyć go z saletrą potasową.
Już nie pamiętam kiedy podlewałam saletrą potasową.
Na naszym głównym forum zamieściłam kilka zdjęć z moimi pomidorkami.
Dzisiaj dalszy ciąg pokazu.
Pozdrawiam Maria.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Sob 7:13, 03 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Maraga napisał: |
Już nie pamiętam kiedy podlewałam saletrą potasową.
|
Teraz, przy końcu sezonu, i to w dodatku na Twojej glebie, lepiej abyś dała sobie spokój z podlewaniem saletrą potasową. !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pomodoro dnia Sob 7:15, 03 Wrz 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maraga
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:22, 03 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Witaj Mietku!
Zrobię tak jak piszesz.
Na dzisiaj pod wieczór i na jutro zapowiadają u nas burze.Nie wiem czy te prognozy się sprawdzą.Sucho niemiłosiernie.
W gruncie mam krzyżówki Ani kozuli.Większość ma duże owoce i skłonność do zielonej piętki.
Chociaż jak dojrzeje,to piętka jest koloru żółtego.
Ogólnie to przewaga żółtych pomidorów.Jakoś tak wyszło.
Tak jakby wszystkie zmówiły się jakie mają być.
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego popołudnia sobotniego.
Maria.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirek19
Dołączył: 03 Wrz 2016
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Sob 20:16, 03 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Witam Wszystkich serdecznie
I mnie tu przygnało w poszukiwaniu rzetelnej wiedzy...
pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Sob 20:49, 03 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Witamy w krainie normalności. .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirek19
Dołączył: 03 Wrz 2016
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Sob 23:53, 03 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Witam,
już legendy krążą o Tobie, a dzieci piosenki w przedszkolu śpiewają na Twoją cześć...
Jakoś cicho tutaj się zrobiło...
pzdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Nie 8:29, 04 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Mirek19 napisał: |
Jakoś cicho tutaj się zrobiło...
|
Bo to forum, to klub elitarny, więc atmosfera jest poważna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pomodoro dnia Nie 8:31, 04 Wrz 2016, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rzepka
Dołączył: 01 Wrz 2014
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Nie 10:36, 04 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
[Mietku], nie wiedziałam, że jesteśmy Elyta, sądziłam, że takie to tylko w rządzie
Czy znacie jakąś dobrą odmianę papryki pomidorowej, przetestowałam kozulkową Urzej i jakieś NN, ale strasznie mało plenne.
Wczoraj miałam przykre zdarzenie z papryczką, sądziłam, że to pomidorowa, bo ostre mam tylko podłużne, złapałam fest gryza, no, powiem tak, jak już mogłam mówić, to gromy było słychać w w trzeciej rajce.
Czy pomidorowa mogła się tak przekrzyżować?
Pozdrawiam Irena
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Nie 10:53, 04 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
A masz jeszcze nasiona tej papryk , które wysiewałaś wiosną ?. Jeśli tak, to spróbuj jedno rozgryź. Jeśli nie będzie piekące to znaczy, że doszło do krzyżówki w poprzednim roku uprawy. Jeśli będzie piekące, to albo ta odmiana tak ma, albo została skrzyżowana co najmniej dwa lata wstecz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rzepka
Dołączył: 01 Wrz 2014
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Nie 11:06, 04 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Mietku, dzięki
Nasiona tej pomidorowej NN mam jeszcze, nie wysiewałam wszystkich, bo nie wiedziałam, co z tego wyjdzie.
Nasionko to dam Mżonkowi do spróbowania, jak mnie wkurzy, jeszcze teraz mnie piecze w gardle.
Pozdrawiam Irena
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirek19
Dołączył: 03 Wrz 2016
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Nie 12:25, 04 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Rzepka napisał: | [Mietku], nie wiedziałam, że jesteśmy Elyta, sądziłam, że takie to tylko w rządzie
|
zamiast rządu , to ja już wolę Kabaret "Elita"
pzdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amanita
Moderator
Dołączył: 30 Sie 2014
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/mazowieckie
|
Wysłany: Pon 8:15, 05 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Maraga napisał: |
Mam nadzieję,że Amanita mi wybaczy ten wpis.
|
Marysiu, czujcie się tu swobodnie, ja nie mam nic przeciwko, że tu zaglądacie Póki jest jakiś ruch na forum, to nikt go nie usunie, forum znika samoczynnie jak jest nie używane przez dłuższy czas, np. kilka miesięcy, bo to darmowy hosting, ale usunięcie nam chyba nie grozi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maraga
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:39, 21 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich serdecznie!
Pomału zaczynamy otwierać sezon od nowa!
Aby to nasze" koło ratunkowe" nie zniknęło z przestrzeni wpisuję się na początek.
Przed nami następne emocje z sianiem,uprawianiem i obserwowaniem przyrody.
Budzimy się do życia jak ptaki,których coraz więcej pokazuje się w ogrodach.
Słoneczko też sobie śmielej poczyna i próbuje przegonić chmury.
To na razie tyle.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich tu zaglądających.
Maria.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|