Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PaulaPola
Moderator
Dołączył: 30 Sie 2014
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Śro 9:19, 24 Cze 2015 Temat postu: Porady i pytania do Pomodoro |
|
|
Tu zadajemy pytania i kierujemy prośby o porady.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Śro 20:20, 24 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Powiedzcie jak tam u Was wiążą pomidorki. Ja osobiście jestem pod wrażeniem. Z 36 krzaków jakie mam w tym sezonie do tej pory nie spadł ani jeden kwiatek.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pomodoro dnia Śro 20:21, 24 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mymysteryy
Dołączył: 24 Cze 2015
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Śro 20:27, 24 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
U mnie spadł jeden .... a właściwie sama go przez przypadek urwałam, jak chciałam ściągnąć nie do końca zaschnięty płatek.
Nie wiem, czy to zasługa Borasolu .... a może nasze okolice Pomodoro takie łaskawe w tym sezonie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PaulaPola
Moderator
Dołączył: 30 Sie 2014
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Śro 20:28, 24 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
U mnie dopiero kwitną. Kilka owoców mam związane. I zaczynam myśleć o borasolu.
Ale nie wiem czy mi się szara nie dobiera.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez PaulaPola dnia Śro 20:30, 24 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
emalia112
Dołączył: 23 Cze 2015
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:34, 24 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
U mnie też dobrze wiązały do tej pory. Brutus od Ciebie w foli ma już 9 pomidorków, największy ma 6 cm śr te w gruncie też wiążą nieźle, ale są mniejsze.Od początku kwitnienia pryskam kwasem borowym. Jednak w tunelu San Marzano cztery grona wiązał dobrze(6-10) pomidorków, ale dziś widzę, że 5-te grono schnie. Boje się, że to szara pleśń. Do tej pory pryskałam tylko OW.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Śro 20:41, 24 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
mymysteryy napisał: | .... a może nasze okolice Pomodoro takie łaskawe w tym sezonie |
W poprzednich sezonach miałem I grona na odmianach mięsistych zdziesiątkowane. Tego roku zawiązane co do jednego. Być może wpływ ma też nawożenie, które tego roku dopasowałem do analizy gleby. Krzaki też są ładniejsze niż ostatnimi laty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mymysteryy
Dołączył: 24 Cze 2015
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Śro 21:06, 24 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Widziałam fotki Twoich krzaków z poprzednich lat. Chyba nie da się już bardziej wzorcowych wyhodować
Ja pryskam KSM, OW i HT. Na razie wszystkie zdrowe. Codziennie robię obchód i nic niepokojącego nie widzę. Wy pryskacie jakąś chemią oprócz tych preparatów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Śro 21:21, 24 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Ja czułem, że coś się w mojej glebie w ostatnich dwóch latach zmieniło. Ponieważ mam działkę na terenie ze spadem te ulewne deszcze wypłukały mi z gleby wapń i potas nie mówiąc o azocie. W tym roku naprawdę jestem zadowolony choć sadziłem późno. Dwa rzędy pomidorów z trzech mam w mini tunelu pokrytym flizeliną . Jako konstrukcja nośna służą paliki pomidorów. Prosty i udany eksperyment. Czekam na jakieś ocieplenie by odsłonić boki, bo obawiam się, że do sierpnia braknie mi palików na wysokość. Generalnie te same odmiany we flizelinie są o połowę większe niż nieprzykryte.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mymysteryy
Dołączył: 24 Cze 2015
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Śro 21:36, 24 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Patrz, to jakieś fluidy chyba przeszły do mnie, bo też zrobiłam moim zadaszenie z flizeliny Ja mam na stemplach budowlanych, więc mogą rosnąć do woli. Co wcale nie znaczy, że nie czekam na ocieplenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BobejGS
Dołączył: 30 Sie 2014
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gsquad
|
Wysłany: Śro 22:38, 24 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Pomidory u mnie wiążą świetnie. Ale nie są one nr1 w tym sezonie, bo przygotowałem dla nich nowe miejsce, zbudowałem daszek, to rok biorę na luz. Także na spokojnie sobie będe je upeawiać, bez zbędnych nacisków. Kilka wykazuje nadmiar azotu, widać obornik gdzieniegdzie za płytko poszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BobejGS
Dołączył: 30 Sie 2014
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gsquad
|
Wysłany: Śro 22:38, 24 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
A tak wogóle, to z gruntowymi z tyłu jestem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aniag78
Dołączył: 23 Cze 2015
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Austria
|
Wysłany: Śro 23:08, 24 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
U mnie kilka kwiatków odpadło, jednak pomidory wiążą jak szalone. Na przyszły rok muszę się zaopatrzyć w Borasol, tu chyba nie utrafię go w aptece.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
emalia112
Dołączył: 23 Cze 2015
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:29, 24 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
W aptekach jest kwas borowy, a to chyba to samo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
besia
Dołączył: 24 Cze 2015
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: granica Warmii i Mazur
|
Wysłany: Czw 4:02, 25 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Ja również opryskuję kwiatki Borasolem . Kwitnie u mnie drugie grona , trzecie u niektórych . Najszybciej zakwitł i zawiązał owoce Polish Ellis .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ika2008
Dołączył: 03 Wrz 2014
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 8:11, 25 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Wczoraj pryskałam herbatką tymiankową, czy dziś mogę psiknąć grona Borasolem? Jakieś odstępy w czasie mają znaczenie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Czw 8:59, 25 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Nie ma znaczenia ani przy HT, ani przy KSM
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ika2008
Dołączył: 03 Wrz 2014
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:53, 25 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
OK. Dzięki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maraga
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:43, 25 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Witam!
Mam pytanie odnośnie dodania polopiryny do nowego HT.Podana jest jedna tabletka na 1 litr wody.
Z kolei w KSM jest 1 tabletka na 3 litry.
Czy tak ma być?
Jeśli pryskałam wczoraj HT to kiedy mogę opryskać KSM?
Pozdrawiam i życzę dużo słoneczka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Czw 11:56, 25 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Marysiu
Przede wszystkim muszę powiedzieć, że cieszy mnie Twoja obecność tu na nowym forum. Witam więc w normalnym świecie
Co do polopiryny. Otóż kwas sorbowy wykazuje właściwości grzybobójcze tylko w środowisku kwaśnym od pH 3 do 6. I te właściwości słabną wraz ze wzrostem pH. Wiesz, że przed publikacją przepisu były testowane pomidory i papryka. Test dotyczył tego na ile można zakwasić oprysk bez szkody dla roślin. Okazało się , że kwas mlekowy przy pH 3 powodował deformację liści ale już przy pH 3,5 nie wykazywał szkodliwości. Zatem istnieje wąski zakres pH w którym może może dojść do uszkodzenia roślin. Jak wiesz, aspiryna jest kwasem. Dodanie jej zbyt wiele może tak obniżyć pH, że oprysk ponownie może być szkodliwy dla roślin. Stąd to ograniczenie.
Drugie pytanie.
Te preparaty nie reagują ze sobą więc możesz nawet codziennie pryskać raz jednym a raz drugim. Jeśli zjesz potem takiego pomidora to nie będzie on bardziej trujący niż sklepowy dżem- dajmy na to albo pasta do zębów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pomodoro dnia Czw 12:00, 25 Cze 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maraga
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:15, 25 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Mieciu!
Dziękuję Ci za rozjaśnienie mojego umysłu!
Powody mojego tutaj pobytu wyjaśniłam przed chwilą.
Mam nadzieję,że będziemy mogli wymieniać swoje wątpliwości i porady.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lunatyk
Dołączył: 24 Cze 2015
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:42, 25 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Mam problem z diagnozą pomidorów , Pytałem na FO i nie dostałem jednoznacznej odpowiedzi co to jest i co dalej z tym zrobić , więc piszę to tu i może uzyskam jakąś pomoc .
Może zacznę od początku , w tamtym roku na jesieni w miejscu gdzie stoi tunel z pomidorami był dawany obornik od bydła i przyorane , na wiosnę posypane kurzenicami i zabronowane i na tym miejscu postawiony namiot z namiotu wojskowego , w nim w maju były posadzone pomidorki , papryka i ogórki.
Przed posadzeniem pomidorki wypryskane miedzianem , i do teraz pięknie rosły , ostatnio zaczeły zwijać się dolne liście i wczoraj znalazłem jednego liścia z plamami , podlewałem samą wodą dwa razy w tygodniu , w upały częściej , namiot często zamykany był na noc , teraz już jest otwarty na przestrzał . Jakiś dwa tygodnie po posadzeniu podlałem je ze dwa razy florowitem do roślin kwitnących . Analizy gleby nie było robione , ph też nie znam , jest to mój pierwszy rok uprawy i oby nie ostatni .
Chiałem wkleić tu fotki ale forum wyrzuciło jakiś błąd i że mam za mało postów .
Fotki są na FO w temacie Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
PostNapisane: 23 cze 2015, o 17:57 Strona 56 i 57 .
Napisane pod takim samym nikiem jak tu .
Dziś byłem popatrzyć co i jak , i zwijanie liści się powiększa ?
dlaczego tak się dzieje i co dalej z tym zrobić ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lunatyk dnia Czw 15:45, 25 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
legina
Dołączył: 25 Cze 2015
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Środa Śląska
|
Wysłany: Czw 20:28, 25 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
U siebie straciłem 2 grono na K-122.Ale za to piękne beczułeczki na
na Red Pear w gruncie.Nasionka od Pomodoro.Mam go po raz pierwszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Czw 20:52, 25 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Koniecznie musisz go pokazać. Ja go nie wysiewałem, ale jeśli to odmiana wielkoowocowa, to będę się uśmiechał do Ciebie o nasiona.
Jak już jestem przy nasionach. Dostałem, nie pamiętam od kogo, nasiona Costoluto Fiorentino. Wysiałem 2 krzaki i jeden niepodobny do drugiego. Jeden typowo generatywny i wcześniejszy, a drugi późniejszy i wegetatywny, a przy tym bardzo plenny
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pomodoro dnia Czw 20:57, 25 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Czw 21:03, 25 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Spokojnie, to tylko próba instalowania zdjęcia a przy okazji trochę dekoracji tego wątku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
legina
Dołączył: 25 Cze 2015
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Środa Śląska
|
Wysłany: Czw 21:29, 25 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Mieciu wygląda mi właśnie na wielkoowocowy.Zrobię jutro zdjęcia,ale nie wiem czy uda mi się tu eksponować.Nasionka masz zaklepane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Czw 21:35, 25 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Czy to coś w tym stylu Józiu ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
legina
Dołączył: 25 Cze 2015
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Środa Śląska
|
Wysłany: Czw 21:55, 25 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Mieciu owocki sa jeszcze małe,ale obrys ścianek jest identyczny jak na tym owocu.Krzaki sa duże i ciągle rosną.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez legina dnia Czw 21:58, 25 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Czw 21:55, 25 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Lunatyk
Myślę, że niepotrzebnie panikujesz. Generalnie masz pomidorki w porządku. Widzę zawinięte liście na kilku krzakach. Fakt, że z nawożeniem trochę przesadziłeś, ale teraz obowiązuje najnowsze hasło, że uprawa amatorska, to nie apteka.
Czy to niedobór miedzi ?. Jeśli tak, to z powodu zbyt wysokiego pH lub nadmiaru fosforu. Przy nawożeniu obornikiem nie powinno być niedoborów pierwotnych mikroelementów. Gleba, przynajmniej jak ją widzę na zdjęciu wygląda na niezłą klasę. Spróbuj zredukować tym pomidorom ze zwiniętymi liśćmi ulistnienie. Niektóre pomidory wielkowocowe mięsiste źle reagują, jeśli w glebie jest za duże stężenie azotu w formie amonowej NH4. Przyjmuje się dla tego typu pomidorów nawet normę/ kurcze znów apteka / , że udział azotu amonowego nie może przekraczać 40 mg na litr gleby. U Ciebie, po zastosowaniu dwukrotnego nawożenia obornikiem w krótkim czasie, zwłaszcza kurzeńcem mogło dojść do dużego przekroczenia azotu amonowego i stąd taka reakcja niektórych krzaków. Jeśli to spowodowane jest ograniczeniem pobierania wody przez korzenie ,to usuniecie kilku liści powinno poprawić wygląd krzaków.
Na pewno nie daj żadnych nawozów pod te krzaki na razie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Czw 22:00, 25 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Józiu, to właśnie ten typ mnie interesuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
legina
Dołączył: 25 Cze 2015
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Środa Śląska
|
Wysłany: Czw 22:04, 25 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
No to czekamy na dojrzewanie pomidorów.Z opisów wynika,że jest b.smaczny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|