Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gosialaw
Dołączył: 29 Cze 2015
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Sob 20:58, 02 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Ok, dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Nie 16:43, 03 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Maraga
Marysiu, zapytaj tego kolegi bologno czy on pisze doktorat , czy uprawia warzywa ?.
Mocznik ma ciężar właściwy 1,33 g/cm3 więc 40 gram mocznika będzie posiadać objętość dokładnie 30 ml a nie 40 jak mu się wydaje. Po zmieszaniu 100 ml Borasolu i 40 g mocznika nie będzie 140 cm3 a 130 cm3 . Dlatego dawka takiego roztworu Borasol+ mocznik musi być o 30 % większa niż samego Borasolu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maraga
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:50, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Dzień dobry Mietku!
Pewnie pisze ten doktorat,ale czy się do tego przyzna
Brakuje Twoich wpisów na FO.
Dużo osób jest nowych.Wpadają na forum i od razu zadają pytania.
A tu zonk.Nie ma chętnych do odpowiedzi.
A już" Pomidory w pigułce" komu chciałoby się czytać.
Być może nie mają za dużo czasu na wertowanie starych wątków.
Ostatnio sama przeglądałam i wiem ile to czasu zajmuje.
Jak już tu jestem,to poproszę Ciebie o poradę.
Mam w folii 4 rzędy posadzonych pomidorów. I te boczne,pod ścianami są wysokie,te środkowe o wiele mniejsze.Śmiesznie to wygląda.Tak jak by miały inne podłoże.A przecież takie same.
Czy to tak już zostanie?
Zdjęcia umieściłam w Wszystko o pomidorach str.42
Przepraszam,znowu nie umiem wstawiać tutaj zdjęć!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 11:10, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Witam
Widzę dwie możliwe przyczyny takiego zachowania się pomidorów w tunelu. Niewątpliwie wynika to z faktu, że wilgotność gleby wzdłuż ściany bocznej tunelu jest większa niż w pozostałej części z tej przyczyny, że po ścianie spływa deszczówka i wsiąka w glebę. Różnica we wzroście może więc świadczyć o tym, że pomidory w rzędach wewnętrznych są zbyt skąpo podlewane, albo gleba wzdłuż ściany tunelu jest mniej zasolona wskutek wymywania składników przez deszczówkę. Ta różnica tym bardziej staje się widoczna jeśli pomidory podlewane są twardą wodą zawierającą dużo wapnia i magnezu. Deszczówka spływająca ze ściany przede wszystkim będzie wymywać nadmiar wapnia i dzięki temu bardziej dostępny staje się wtedy dla pomidorów potas, fosfor i niektóre mikroelementy. Pomidory przy ścianie będą mieć wtedy bardziej rozbudowany system korzeniowy i będą rosły bardziej wegetatywnie.
Zbulwersowała mnie również interpretacja analizy gleby niejakiej tencii przez następną "mądrą głowę" - kaLo. Ja Jej dawałem zalecenia nawozowe do tej analizy. Chodziło o wapnowanie gleby. Jak już zabiera się głos w sposób autorytatywny to wypadałoby wiedzieć, że podstawą decyzji o wapnowaniu gleby jest pH oznaczone w chlorku potasu a nie w wodzie jak to ma miejsce w analizach metodą ogrodniczą. pH oznaczone w chlorku potasu jest zawsze niższe nawet o jedną jednostkę . Poza tym tencia miała b. niski potas. Dodatek dużej ilości siarczanu potasu do gleby zakwasza ją jeszcze bardziej. Wapnia miała w analizie 1200 mg/l czyli dolną wymaganą ilość. Ten wapń należało podnieść jako, że jeśli tego by nie zrobiono to po pewnym okresie wegetacji rośliny wezmą tego wapna z gleby tyle, że zawartość spadnie poniżej normy.
Ogólnie to śledzę FO i często mam niezły ubaw. Administratorka okazała się być na tyle złośliwa w stosunku do mnie, że zaszyfrowała wejścia na maila by mi uniemożliwić kontakty z uczestnikami FO.
Sprawdza się to co tej pani napisałem na pw, że jest intelektualne dno za co zostałem dozgonnie zbanowany.
Dobrze by było gdybyś wrzuciła jakąś fotkę swoich pomidorów, bo trzeba będzie ustalić jakieś nawożenie na przyszły sezon.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pomodoro dnia Pon 11:13, 04 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maraga
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:38, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Mietku!
Dziękuję za szybką odp.
Właśnie przed chwilą byłam w folii.
I widząc te moje środkowe bidulki pomyślałam sobie żeby je następnym razem podlać, a te pod ścianami nie.
Masz rację te krzaki są duże,liście mają ogromne.
U tych środkowych widać też niedużą poprawę.
Pomału zaczynają rosnąć,kwitną i widać już małe owocki.
W porównaniu do ubiegłego roku to postęp.
Dzięki Twojej pomocy.
Wczoraj podlewałam deszczówką.Być może trochę je przetrzymałam bez podlewania.To pewnie dlatego,że te boczne nie wykazywały braku wody.Co prawda rzędy środkowe miały liście takie miękkie,ale nie oklapnięte i to mnie zmyliło.Dopiero jak zauważyłam,że czubki im przywiędły to wtedy dostały wodę.Nieraz jak sprawdzam ziemię to mam wrażenie,że wilgotna.
Zdjęcia porobię póżniej to tutaj wstawię.
Pani administrator to bardziej "przysłużyła się" nowym forumowiczom,którzy odkrywają forum i prosząc o pomoc nie otrzymują jej.
Tym samym rezygnują i szukają innych for.
To forum zrobiło się takie bardziej "społeczne"
Coś w rodzaju wizyty u bioenergoterapeuty.Nie pomoże, ale może zaszkodzić.
Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maraga
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:18, 05 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Napisałam elaborat przed południem i go wcięło.
Postaram się póżniej napisać jeszcze raz.
I zdjęcia wstawię jak się uda.
Pozdrawiam Maria.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maraga
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:33, 06 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Uczę się wstawiania zdjęć.
[link widoczny dla zalogowanych]
Coś mi to słabo wychodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Śro 15:25, 06 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Pomidorki b. ładne.
Nie kliknęłaś w opcję " bez ograniczenia wiekowego " i zdjęcie zrobiło się tylko dla dorosłych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maraga
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:25, 11 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Witaj Mietku!
Mam w tunelu jeden krzak Kalmana,którego największy owoc ma plamę przypominającą SZW.
Jak czytałam na innym forum link polecany przez Ciebie odnośnie tej choroby to zrozumiałam,że choroba ta występuje na początku rośnięcia owocu.
Przygotowałam sobie cytrynian wapnia do oprysku.I miałam zamiar opryskać wszystkie krzaki.
Tylko,że sprawdziłam płynem Helliga ziemię spod tego krzaka.
Z początku wskazywał na ph 6 a po jakimś czasie ph 7.
I teraz nie wiem co robić?Pryskać,czy też nie?
Może zajrzysz tutaj to podpowiesz
Na razie to jest za wysoka temp.na jakiekolwiek opryski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mafelini
Dołączył: 06 Lip 2015
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:49, 11 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Pomodoro, proszę o pomoc. Na FO niestety nikt się nie zainteresował moim wątkiem. Tak to już jest. Nie umiem jednak wstawić tutaj zdjęcia. Mógłbyś zerknąć na s. 27 wątku "Pomidory - choroby i szkodniki cz. 15"? Bardzo proszę. Zamieściłam tam zdjęcie pomidora i liści ze zmianami. Dzisiaj popryskałam saletrę wapniową, ale właśnie przetacza się potężna burza, leje, więc z oprysku nici. Co radzisz? Czy to niedobory wapnia czy co innego? Uprawiam pomidory według Twoich zaleceń, był saletrzak dany tydzień po posadzeniu, krzaki piękne są, ale jednak pojedyncze zmiany się pojawiły. Rosną w gruncie, różne odmiany, podlewane regularnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Wto 17:34, 12 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Ten liść to z jakiego miejsca na krzaku ?. Z dołu, środka czy raczej bliżej wierzchołka ?. Taki wygląd liścia może oznaczać spory niedobór potasu albo może to być objaw zawirusowania.
Na pomidorze jest SZW. Takiego owocu nie zrywamy ponieważ może to spowodować takie zmiany też na innych owocach w gronie. Niedobór wapnia w owocach powstaje w okresie ich intensywnego wzrostu więc z reguły dużo wcześniej niż my to zauważamy. Przeciw SZW opryskuje się same grona a nie całe krzaki ponieważ wapń nie ulega translokacji w roślinie tj nie jest przemieszczany z liści do owoców. Tyle wapnia owoce mają do dyspozycji ile napłynie go z wodą pochłoniętą z gleby przez korzenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mafelini
Dołączył: 06 Lip 2015
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:52, 12 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za odpowiedź. Liść pochodzi z samego dołu, były 2 takie na jednym krzaku i na innym też dwa. Pomidor zerwałam, bo nie wiedziałam, co mu jest. Wczoraj popryskałam saletrą wapniową, ale potem lało, więc pewnie bezskutecznie. Dzisiaj natomiast popryskałam OW. Może więc lepiej podsypać saletrą wapniową? Odniesie to większy skutek, skoro przez korzenie ma się dostawać do owoców A gdyby były niedobory potasu, to czym działać?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mafelini dnia Wto 20:53, 12 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Wto 23:01, 12 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi przykro ale wędrówka wapnia w roślinie to zjawisko skomplikowane i podsypanie roślin nic Ci nie da.
Jeśli masz na to ochotę to w wolnych chwilach powinieneś sobie poczytać na temat odżywiania roślin wapniem.
[link widoczny dla zalogowanych]
W przypadku niedoboru potasu oprysk co 7 dni saletrą potasową o stężeniu 0,5%
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mafelini
Dołączył: 06 Lip 2015
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:52, 12 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Dziękuję po stokroć Artykuł chętnie przeczytam, bo co roku wraca mi problem wapnia, więc warto się z nim uporać od podstaw. Zastanawiam się tylko, czy moje opryski miały sens, jeśli pada deszcz. Pewnie wszystko zmyło... I jutro od nowa to samo. Pomodoro, jesteś wielki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maraga
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:08, 13 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Witaj Mietku!
Jak mówi moja córka "ciągle eksperymentujesz" i żle na tym wychodzisz.
Może coś w tym jest.Ludzie uprawiają 1 lub 2 odmiany pomidorów.U mnie po 1,2 lub 3 krzaki krzyżówek kozulowych.
Dzisiaj zauważyłam,że na jednym z trzech Kalmanów w gruncie,na pierwszym gronie owoce mają początki SZW.
Opryskałam je cytrynianem wapnia.
Wcześniej sprawdziłam ziemię spod krzaka płynem Helliga.
I tak jak pod folią początkowo ph wychodziło 6.Po dłuższej chwili ph 7.
Doszłam do wniosku,że może nie byłoby tej SZW gdyby miały pod dostatkiem wody podczas zawiązywania owoców.
Inne krzaki nie wykazują tej przypadłości.Przynajmniej nie widziałam.
Na innym forum ( 2 z nich podczytuję obowiązkowo codziennie
) dowiedziałam się o nowych "miksturach".
I zamierzam rozpocząć ochronę moich pomidorów.
Do tej pory nie musiałam.Pogoda na to pozwalała.
Teraz jest różnie,prawie codziennie coś tam pokropi.A i ziemniaki u sąsiada wykazują zmianę koloru.
Nie ma co czekać.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maraga
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:11, 13 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Pierwsze koty za płoty!
Dzisiaj 1 raz opryskałam nowym preparatem IF pomidory w gruncie.
Trochę było zabawy przy robieniu.W sumie zrobiłam 4 litry.
Na noc zapowiadają deszcz i na jutrzejszy dzień również. Na razie minęły 3 godziny i nie pada.
Muszę sobie uprościć "produkcję". Od razu zrobić w 5-cio litrowej butli po wodzie mineralnej.
Zaznaczę dokładnie granicę, do której będę musiała butlę dopełnić wodą.
Odmierzyć wszystkie składniki, po kolei dodawać.
Najważniejszy składnik do drugiego preparatu w drodze.
Tylko jeszcze muszę poczytać w jakim odstępie go zastosować.
Mam jeszcze trochę zeszłorocznego HT.Robiłam na spirytusie,sprawdzałam jego żywotność na języku.I dobrze,że mleko zsiadłe było pod ręką,bo pewnie język by mi odpadł.
Jutro z kolei planuję oprysk mikrokomplexem pomidory w folii.Niektóre(a każdy krzak inny) zaczynają wykazywać braki magnezu.Te ze środkowych rzędów trochę podskoczyły,ale nie wszystkie.Może im ten nawóz pomoże.
Tak się rozpisałam,tylko kto to czyta?
Pozdrawiam Maraga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Czw 10:10, 14 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Żyjemy w kulturze obrazkowej - niestety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maraga
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:00, 14 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Witam w deszczowy dzionek Szefa!
Powiem Ci,że tak sobie tu piszę trochę dla siebie samej.
Żeby wiedzieć, co i kiedy zrobiłam.
A przy okazji liczę na kibiców.
Dlatego,że sama kibicuję (podczytuję) różne rozterki innych ze stosowaniem nowych "mikstur" na forach z Twoim udziałem.
Czekam na dostawę tego podstawowego składnika do PW.
Jak dostanę ( liczę na jutrzejszy dzień ) od razu robię i opryskuję.
Dzisiaj od rana,a może nawet od nocy pada bez przerwy.
Już wszystkie możliwe beczki zapełnione deszczówką.
Na jutro zapowiadają już bez opadów.
Pozdrawiam Maria.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Czw 18:27, 14 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Sam sobie ściągnąłem kłopoty na głowę. Niekończące się pasmo pytań. Często powtarzających się. Jakoś tam z Miedzianem nikt nie ma kłopotów. Ludzie pryskają czy trzeba czy nie trzeba. A tu nagle same problemy. Trzeba anielskiej cierpliwości.
Nie dziwię się Kozuli, że pewnego pięknego dnia zniknęła z horyzontu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mafelini
Dołączył: 06 Lip 2015
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:09, 14 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Ja czytam, Maraga, te posty... Zawsze to człowiek się czegoś nauczy Pomodoro, kłopoty kłopotami, ale pomyśl, ilu osobom pomogłeś. Twoja wiedza jest imponująca, ja zawsze opowiadam znajomym, że Ty radziłeś tak czy tak. Nie brałabym się za uprawę pomidorów bez Twoich wskazówek. Dostrzeż dobre strony tego, czuj się mentorem Nie wyobrażam sobie, że Ciebie mogłoby nie być gdzieś w wirtualnej przestrzeni. U mnie też leje od 24 h i nie wiem, co jutro zastanę na moich pomidorach, aż się boję. Czym je potraktować i jak? Takie to dylematy mamy na własne życzenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maraga
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:34, 14 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Rozmowy nocą!
Mietku jedyna rada to poprzestań na tym co jest.
Ludzie nauczą się te preparaty stosować.
A Ty co rusz to coś nowego podajesz i jak można nie wypróbować
Ja sama jestem ciekawa co będzie u mnie.
Pomidory w trzech miejscach.Każde poletko inaczej nawożone.
Dla mnie to nowe doświadczenie.
Wiem już,że odpowiednie przygotowanie gleby to ogromny plus.
Dostarczenie wody też bardzo ważne.A z tym u mnie przy braku opadów kłopot.W studni wody nie ma,ta z wodociągu sporo kosztuje.
Rok temu był zakaz podlewania ogródków.
Żle jak długo pada,ale też żle jak susza.
mafelini!
Ale jaka to satysfakcja zjedzenia takiego swojego pomidorka.Różnica kolosalna między swoimi a kupnymi.
Dobrej nocy życzę.
Maria.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maraga
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:59, 15 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Zrobiłam preparat PW.
Teraz pod wieczór ( jeśli nie będzie padało ) oprysk na poletku,który nie dostąpił jeszcze zaszczytu oprysku żadnym preparatem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pią 19:45, 15 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Dziś, podczas oporządzania pomidorów znalazłem 1- słownie jedną- plamę ZZ na najniższym liściu jednego z K-37. Znaczy to, że miałem już drugie odwiedziny tej francy . Jeśli uda mi się utrzymać pomidorki w takiej kondycji do końca sezonu, to mogę uczciwie powiedzieć , że oba preparaty , tj. IF i PW w skojarzeniu z KSM mają wystarczającą skuteczność, by utrzymać zdrowe pomidory. Pod warunkiem systematycznego stosowania i nie czekania na ostatni dzwonek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maraga
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:18, 16 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Witaj Mietku!
O Twoje plony to się nie martwię.
Znasz się na uprawie jak mało kto.
Gorzej z nami takimi specami liczącymi na cud,że się uda
Na razie nie jest żle.Odpukać w niemalowane
Jak będzie dalej,zobaczymy.
Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia.
Maria
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lester
Dołączył: 19 Lip 2015
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Nie 12:37, 17 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Potrzebuję pomocy.Jak zaradzić temu co widac na zdjęciach.Zmiany sa na liściach na wierzchołku rosliny.Na kilku innych krzakach tylko usychaja pąki.Co zrobić?
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Nie 17:36, 17 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pomodoro dnia Nie 17:43, 17 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Nie 22:52, 24 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Nie wtrącałbym się gdyby nie to, że sprawa jest ważna.
Otóż, na FO ukazała się w jednym z postów informacja :
Cytat: | agnesa700
Dzieląc masę przez gęstość możemy obliczyć objętość.
50 g saletry potasowej to 23,7 cm sześciennych
50 g siarczanu magnezu to objętość 18,8 cm sześciennych. |
No niestety, ale to nie jest tak. Aby móc " odważyć " materiał sypki przy pomocy pomiaru objętości nie posługujemy się ciężarem właściwym a ciężarem nasypowym. Ten ciężar nasypowy dla saletry potasowej wynosi 0,8 g/cm3 [ 800 kg/m3 ]
[link widoczny dla zalogowanych]
Aby więc uzyskać saletrę potasową o wadze 50 g należy odmierzyć 50/0,8 = ca 62 cm3 tej saletry a nie 23,7 cm3. Jest to istotna różnica.
Identycznie jest z siarczanem magnezu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pomodoro dnia Nie 22:53, 24 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maraga
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:08, 25 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Witaj Mietku!
Pojawił się u mnie problem z pomidorami w gruncie.Też zasychają i odpadają kwiatki i zawiązki.
Z tych stron co podałeś lesterowi wynika,że przyczyn jest kilka.
I jak tu wybrać jedną z nich?
Każdą z nich można sobie dopasować!
Wczoraj wieczorem podlałam deszczówką.Dzisiaj na razie pochmurnie,mam je opryskać PW tylko muszę doczytać czy mogę dodać saletrę potasową do tego oprysku.
Nie chcę się wypowiadać na temat niektórych wpisów na forum żeby kogoś nie urazić. Chociaż język nieraz swędzi.
Widziałeś zdjęcia tego kolegi ( mnaimad ) ?
Jakie jest Twoje zdanie co mogło się stać z tymi pomidorami?
Zamiast iść opryskiwać to siedzę i czytam.A tu słoneczko wyłazi zza chmur!
I jak tu opryskiwać w pełnym słońcu?
Pozdrawiam Maria.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 9:46, 25 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Tak, przyczyn opadania zawiązków jest wiele, dlatego ja takie pomidory eliminuję z zestawu, który uprawiam.
Co do pomidorów mnaimad
[link widoczny dla zalogowanych]
PS I
Saletrę potasową można mieszać tak z PW jak i IF
PS II.
Marysiu, wklej tego linka, który podałem wyżej na FO koledze mnaimad do zastanowienia i porównania.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pomodoro dnia Pon 9:54, 25 Lip 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 17:34, 25 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
No i widzisz Marysiu jak Ci podziękowano
Cytat: | Dzięki za dalsze zainteresowanie.
|
Nie warto !.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|