Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamolotka
Dołączył: 06 Lip 2015
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Niemcy
|
Wysłany: Śro 15:48, 29 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Witam, czy pomidory się oglawia i ewentualnie kiedy??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Śro 19:38, 29 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Lunatyk
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Kamolotka
Jeśli to są gruntowe pomidory to na przełomie lipca i sierpnia
Gosialaw
Muszę zerknąć na FO. Dopiero co wróciłem z działki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Śro 19:59, 29 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Tak, już jestem.
Mam pytanie. A czemu Gosia poleciała na FO z tym problemem ?.
Znafcy mają problem, bo u większości plamy SZW są na końcach owoców. Okazuje się, że nie tylko. Tu masz ciekawą publikację tylko , że znów w j. angielskim.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ale najważniejsze dla Ciebie zdanie :
Cytat: | Most often the problem occurs at the blossom end of the fruit, but on occasion can occur on the side of the fruit (Figures 2 and 3). |
co się tłumaczy :
Cytat: | Najczęściej problem pojawia się na końcu owocu, ale od czasu do czasu może występować na boku owocu (Figures 2 i 3). |
Na zdjęciu nr 3 widzisz jak na dłoni, że plamy SZW mogą wystąpić w każdym miejscu owocu.
Jeśli to pomidor w pojemniku, to musiał za bardzo przeschnąć. Doświadczyłem to w ub. sezonie na St Pierre.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pomodoro dnia Śro 20:10, 29 Lip 2015, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosialaw
Dołączył: 29 Cze 2015
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Śro 20:18, 29 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Pomodoro bardzo Ci dziękuję za odpowiedz.
A wracając do FO - nie chciałam Ci zawracać głowy jedną plamą. Jak widać tylko na Ciebie można liczyć.
Czym najlpiej to dziadostwo zlikwidować?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Śro 20:33, 29 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Jeśli dobrze przeczytałem, ten owoc z plamą jest z pomidora balkonowego. Jaką wodę stosujesz do podlewania ?. Jeśli deszczówkę lub Twoja woda z kranu jest miękka problem może się pogłębić. Jeśli woda do podlewania jest twarda, to musisz tylko pilnować regularnego podlewania.
W przypadku podlewania deszczówką konieczne jest uzupełnienie w podłożu wapnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosialaw
Dołączył: 29 Cze 2015
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Śro 20:51, 29 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Podlewam kranówką, woda raczej twarda (dawno temu badałam w szkole).
Psiknąć OW czy raczej CW ( od miesiąca nie były niczym psikane oprócz HT na wciornastka-pomogło )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Śro 20:57, 29 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Jeśli pomidorek jest fertygowany to tylko pilnować podlewania. Jeśli na krzaku są owoce pomidor musi mieć stale wilgotne podłoże.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosialaw
Dołączył: 29 Cze 2015
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Śro 21:04, 29 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Ok, fertygowany III wariant.
Bardzo Ci dziękuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rzepka
Dołączył: 01 Wrz 2014
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Czw 11:51, 30 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Mieciu, moje ogórki chciałabym podkarmić, zaczynają rosnąć krzywe, znalazłam trochę zgniłych zawiązków, dostały ostatnio przez grad i deszcze, zapasów narobiłam, ale......
Mam do dyspozycji siarczan amonu i saletrę potasową, mogę namieszać też przepis z bloga dla dyniowatych( 10 dkg azofoski i 2 dkg superfosfatu wz.)[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Dotychczas dostały saletrzak na starcie i siarczan amonu po zalaniu, rosną w ziemi kompostowej, jeżeli nie trzeba to mogę ewentualnie narwać melissy i zrobić napar
tym bardziej, że u sąsiadów już widać ZZ na pomidorach i stąd moje drugie pytanie, czy do OW mogę dodać krochmal i aspirynę, chciałabym uzupełnić wapno pod daszkiem i jednocześnie zabezpieczyć, poprzednio robiłam OW z HB, ale z krochmalem byłoby szybciej, tylko patrzeć, jak ta franca będzie próbowała wejść, ja co prawda pryskałam w poniedziałek HT, ale przyspieszę oprysk, dzisiaj OW, a za tydzień KSM, zapowiada się ładna pogoda, więc powinien być na razie spokōj z ZZ.
Pozdrawiam Irena
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Czw 12:33, 30 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Irena
Powiadasz, że Ci się zniekształcają ogórki ?. Ale, aby ustalić czego im brak musiałbym widzieć takie zniekształcone owoce.
Przy braku azotu wyglądają tak :
Przy braku potasu tak :
a przy niedoborze wapnia tak :
Do OW krochmal- tak, aspiryna- nie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pomodoro dnia Czw 12:33, 30 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rzepka
Dołączył: 01 Wrz 2014
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Czw 13:55, 30 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Mieciu z dzisiejszego zbioru wybrałam kilka takich, tylko nie odsyłaj mnie po melisę. ,wiem, że są jeszcze ładne, w porównaniu z innymi, do UE tez nie idą, ale łapka swędzi, żeby im dodać jakiegoś papu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Czy mogę dodać krochmal do OW, czy tylko z HB
Pozdrawiam cieplutko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Czw 14:53, 30 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Te ogórki same mówią za siebie czym je zasilić. Saletra potasowa 0,5 % dolistnie.
Dwa posty wyżej napisałem wyraźnie
Cytat: | Do OW krochmal- tak, aspiryna- nie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rzepka
Dołączył: 01 Wrz 2014
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Czw 15:07, 30 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za info, nie zauważyłam tego wpisu, że do OW tylko krochmal.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Sob 22:43, 01 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Popatrz Irenko jakie prościutkie moje ogórki
[link widoczny dla zalogowanych]
A to poletko ok 30 m2
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
emalia112
Dołączył: 23 Cze 2015
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:09, 02 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Nie no co ty robisz z taką ilością ogórków.Chyba w całym bloku wszyscy nie kupują ogórków tylko czekają na Ciebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rzepka
Dołączył: 01 Wrz 2014
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Nie 11:16, 02 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Mieciu, Twoje ogóreczki mogą jechać do UE, żaden komisarz ich nie odrzuci
Przed chwilą zebrałam trochę swoich, nie są śliczniutkie, odrzuciłam sporo liści ze zmianami, widać niedobory, ale są, co przy moim dwuletnim stażu uważam za sukces, tym bardziej, że niedługo minie miesiąc, jak zbieram ogórki, w tym czasie zrobiłam ponad pięćdziesiąt litrowych słoików z kiszonymi, wiadro ogórów pojechało do syna, do Szwajcarii, parę osób obdarowałam, no i spożywa się na bieżąco, w ilościach nieograniczonych, a mój zagonek z ogórkami to ok. 7 m2.
Zadowolona jestem z Kraka, mam go w uprawie pionowej, Hermes na płask nie jest taki plenny, no i wykazuje więcej niedoborów, także sałatkowa Tessa zaczęła rosnąć w obważanek.
Nie zamierzam stosować żadnej chemii, w ubiegłym tygodniu dostały HT z saletrą potasową i OW z krochmalem, w przyszłym będzie KSM.
Mój dzisiejszy zbiór, pierwsze zdjęcie to Krak, drugie to Hermes i Tessa, trzecie to też zbiór, ale innego rodzaju.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam Irena
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Nie 12:23, 02 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Co ja robię z tymi ogórkami ?. No mam 3 rodziny na utrzymaniu. Jedzą ogórki w każdej postaci jak króliki. Dziś od 6 na nogach i właśnie jestem na etapie pasteryzacji słoików.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
emalia112
Dołączył: 23 Cze 2015
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:41, 02 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Moje ogórki w niczym nie odbiegają od pomodoro jeżeli zbieram co drugi dzień. Wysiałam jedną torebkę Kraka i jedną nie wiem czego.Gdzieś zaplatał mi się jeden ogórek i dosyć już jest stary. Korci mnie by zostawić go i zebrać nasiona. Ale z drugiej strony za rok w lipcu może się okazać że nie mam ogórków. Kraka to będę miała, bo on w sprzedaży jest, ale ten drugi też mi pasuje. To, że w tym roku mam takie ładne ogórki to zasługa
a) nawożenia punktowego ( było trochę pracy przy sadzeniu)
b)udanej odmiany
c) dobrej pogody na Podkarpaciu ( wygląda na to, że ze wszystkich roślin ogórki najmniej cierpią z powodu suszy)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Nie 18:31, 02 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Irena
Te liście sfatygowane to z ogórków sznurkowych czy uprawianych na płasko ?
Czy podlewasz z konewki lub węża te ogórki ?.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rzepka
Dołączył: 01 Wrz 2014
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Nie 19:44, 02 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Mieciu, ogōrki podlewam konewką z odstaną wodą, najczęściej pod wieczór, no chyba, że jest bardzo gorąco, to wtedy rano też.Liście są z obydwu upraw, ale więcej zbieram z uprawy na płask, ogórki mocno dostały gradem dwa tygodnie temu, ponadto te posadzone na płask przez dłuższy czas stały w wodzie mimo redlin, praktycznie przy każdym zbiorze ogórków znajduję takie liście i pozbywam się ich, no może nie w takiej ilości jak dzisiaj, dlatego też staram się pilnować oprysków OW, HT i KSM.Ostatnio z HT dostały saletrę potasową.
Pozdrawiam Irena
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Nie 20:04, 02 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Ogórków tych na płasko nie powinnaś lać po liściach. Ja podlewam tylko sznurkowe indywidualnie pod krzak. Tych na płasko nie podlewam wcale. U ogórków identycznie jak u pomidorów. Jak najmniej mokrych liści.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rzepka
Dołączył: 01 Wrz 2014
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Nie 20:52, 02 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Mieciu, to jak one wytrzymują u Ciebie ten gorąc bez podlewania., widziałam, że masz je zieloniutkie, zdrowe i jak to się ma do mitu, że ogórki mają mieć wilgotno?
Po liściach staram się nie lać, ale podlewać podlewam codziennie.
Pozdrawiam Irena
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Nie 21:40, 02 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Ja mam glebę,wilgotną choć to co jest aktualnie to już przesada. Mówię oczywiście o suszy. Po pierwsze, jak widzisz, ogórki zasłaniają glebę dokładnie. To zmniejsza parowanie. Po drugie, gdybym zaczął je wcześniej podlewać musiałbym je podlewać konsekwentnie przez cały czas. Brakło by mi wody i mur beton pożegnałbym się z ogórkami przed terminem. A tak, rośliny są zmuszane do głębszego korzenienia się i wtedy są bardziej odporne na suszę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
emalia112
Dołączył: 23 Cze 2015
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:20, 02 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Irena ja też nie podlewam ogórków, a susza u nas nieprawdopodobna i to od marca. Mam wrażenie, że ogórki najlepiej ze wszystkich roślin znoszą tę susze, znacznie lepiej jak papryka czy dynie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rzepka
Dołączył: 01 Wrz 2014
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Nie 22:31, 02 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Swoją drogą to chyba zatrudniasz do zrywania ogórków Spidermana, nie widać na zagonku ani śladu ludzkiej stopy
Ja posadziłam niezbyt gęsto bo ciągle deptałam po pędach, dlatego też tak mi się spodobała uprawa na sznurkach, tym bardziej, że jak do tej pory te na sznurkach są w o wiele lepszej kondycji niż te na płask.
Pozdrawiam Irena
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 5:49, 03 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Ogórki trzeba zrywać delikatnie. Nie należy odwracać przy tym pędów, bo roślina tego nie lubi. Mam stałe miejsca wśród listowia gdzie stawiam nogi. Tak jest corocznie
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamolotka
Dołączył: 06 Lip 2015
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Niemcy
|
Wysłany: Pią 9:18, 07 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Moje pomidory nie dojrzewają mam nadzieje ze się ich doczekam. Za to ogórki śliczne, prosciutkie i dużo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pią 9:58, 07 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Kamilla
Twoje pomidory będą opóźnione, bo jak mnie pamięć nie myli ,trochę na początku sezonu było z nimi problemu. Nie wiadomo też czy nie doszło do zdrewnienia łodyg. Jeżeli to pomidory gruntowe to czy je ogłowiłaś ?.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamolotka
Dołączył: 06 Lip 2015
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Niemcy
|
Wysłany: Pią 15:08, 07 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Gruntowe, ogłowilam je. A jak mam sprawdzić czy ta łodygi nie zdrewniala ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pią 17:23, 07 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
W ogóle daj jakąś fotkę dwóch, trzech krzaków w całości oraz zdjęcia łodyg od ziemi do I grona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|