Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Wto 13:47, 09 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Marysiu !
Napisałaś na FO
Cytat: | Nie wiem czy ten oprysk zadziałał.Chyba za bardzo go rozcieńczyłam.
25 ml dałam na 7 l deszczówki.
W ulotce było od 2 do 10 l wody.
A nie chciałam przedobrzyć!
|
W etykiecie Cabrio Duo ilość środka jest odniesiona do powierzchni uprawy. 25 ml/ 100 m2. Zatem ilość środka powinna być proporcjonalna do powierzchni uprawy a nie ilości wody jaką zamierzamy wypryskać. Ilość wody z kolei zależy od wielkości i zagęszczenia roślin.
Praktycznie więc najpierw powinnaś odmierzyć ilość środka znając powierzchnię swojej uprawy i dopiero dopasować ilość wody do wielkości i zagęszczenia roślin.
Ergo :
Jeśli te 25 ml środka wypryskałaś na powierzchnię mniejszą niż 1 ar, to użyłaś za dużo środka mimo, że użyłaś mniejszą ilość wody niż to wynika z etykiety.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pomodoro dnia Wto 14:34, 09 Sie 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Maraga
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:03, 09 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Dzień dobry Mietku!
Tak coś czułam,że będzie żle. Ale robiło się póżno,prawie po ciemku opryskiwałam.
Zmyliło mnie to od 2 do 10 l wody.
Dlaczego tak piszą.Jeszcze ktoś na te 25 ml da " tylko " 2 litry wody.
Z 7 l środka zostało mi 2,5 l.
Ale co teraz będzie?
Czy te pomidory ( owoce ) będą dobre do jedzenia,czy też do wyrzucenia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Wto 23:19, 09 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Jaką powierzchnię zajmują Twoje pomidory?
To, co zużyłaś , odpowiada ok 64 m2 powierzchni uprawy.
A w ogóle odniesienie do powierzchni uprawy nie jest precyzyjne. Ilość krzaków pomidorów jaka znajduje się na powierzchni ara zależy od rozstawu roslin . Im większy rozstaw roslin , tym więcej preparatu ląduje na glebie a nie na pomidorach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maraga
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:29, 10 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Witaj Mietku!
Podobno pośpiech dobry jest tylko przy łapaniu pcheł.
Trzeba było mi zaczekać,a nie tak na łapu capu.
Przede mną była niedziela,bałam się,że do poniedziałku wszystkie liście będą zaatakowane.
Bo ja w niedzielę żadnych prac w ogrodzie nie robię.
Tego środka było 20 ml,a nie jak napisałam 25 ml.
Zmierzyłam powierzchnię,na której są pomidory i wynosi 32 m2.
Krzaków jest 80 szt.Sadzone w odległości jeden od drugiego tak co 60,70 cm,chociaż zdarzają się i 50 cm niektóre.
Przeważnie mają dużo liści. Owoce w większości zielone.W niedzielę i w poniedziałek było słonecznie.Wczoraj i dzisiaj pochmurnie i trochę popadało.
Pewnie gdyby napisali dłuższy okres karencji,a nie 3 dni,to może zastanowiłabym się nad dawką.
A tu nawet ogórek ma tylko 1 dzień.
Człowiek sam sobie narobi bigosu! Na drugi raz to już chyba zostaje mi zgodzić się z powiedzeniem:
Niech się dzieje wola nieba!
Pozdrawiam Maria.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rzepka
Dołączył: 01 Wrz 2014
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Czw 20:49, 11 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Witajcie
[Mietku], chciałabym donieść, że Twoja Mata Hari okazała się jak na razie dosyć odporna na ZZ, myślałam, że owocki będzie miała wielkości Perły Małopolski, która rośnie u mnie między kwiatkami, ale są sporawe, wielkości dużego jaja i smaczne.
Czy doczekałeś się kolejnego pokolenia czekistów?
Myślałam, że u mnie natrafię, mam kilka krzaków K/37, ale wyrosły owoce typowe dla tej odmiany.
[/Józiu], dlaczego moje Bartki nie ciemnieją, cały czas są czerwoniutkie, czyżby z innej opcji politycznej były ?
Tak na serio, to dostałam kilka nasionek od Kasi mmymystery i wyrosły mi trzy krzaki bez czubków, od razu rosły na dwa pędy, poza kolorem to wszystko się zgadza, są plenne i smaczniutkie.
Pozdrawiam Irena
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Czw 21:19, 11 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Bartek nie jest jeszcze ustalony. To dopiero F4 albo F5.
Po długich a ciężkich doczekałem się pokolenia czekistów. Na zewnątrz raczej czerwony a środek malinowy. Na smaku nic nie straciły. Typ raczej generatywny ale dobrze wiąże i ma liczne grona kwiatowe. Najwiekszy owoc jaki zerwałem to 500 gram.
Zaskoczył mnie pozytywnie natomiast Red Pear. Solidne krzaki ok 2 m, bezproblemowy, odporny i obsypany owocami. Do tego owoce duże , mniej więcej jednakowej wielkości w granicach 300 gram. Mam tylko 8 krzaków i gdybym nasadził więcej ,to mur beton musiałbym pomidory sprzedawać. Bardzo plenny, piękna, czerwona sakiewka i smaczny. W przyszłym sezonie planuję więcej krzaków tej odmiany. Jakby co, to nasiona mam. czekisty też.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pomodoro dnia Czw 21:22, 11 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rzepka
Dołączył: 01 Wrz 2014
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Czw 21:40, 11 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Mietku, mam Red Pear już drugi sezon, w ubiegłym roku nasiona miałam od Legutki, w tym sezonie wysiałam dla porównania nasiona od forumowego Faworyta, faktycznie plenny i widowiskowy pomidor, niestety, u mnie w rodzinie niezbyt smakuje, na czekistę chętnie się piszę, ja mogę zaoferować nasionka Berner Rosen, to mój pewniak na przyszły sezon, na tle innych odmian wypadł najlepiej.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Czw 22:01, 11 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Na razie nasiona są na etapie pozyskiwania i suszenia. Jeśli nie zmieniłaś adresu, to namiar Twój mam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rzepka
Dołączył: 01 Wrz 2014
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pią 6:04, 12 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Adres jest aktualny.
Dziękuję.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rzepka
Dołączył: 01 Wrz 2014
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Nie 10:26, 28 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Witaj [b]Mietku
Czy mógłbyś do "moich" nasionek z czekistami dorzucić parę nasionek Perły Kaszub?
Przetestuję ją w przyszłym sezonie.
Znam Twoje zdanie na temat ilości uprawianych odmian, ale może dałbyś się skusić na malinowkę Berner Rosen, nasionka oryginalne ze Szwajcarii.
Twoją żółtą Ramiro ( nasionka pośrednio od Kasi mymysteryy) niedawno zaczęliśmy konsumować, na pięć krzaków trzy wyszły czerwone, dwa żółte, smaczna i plenna jest.
Ostatnio sporo słyszałam na temat wzbogacania gleby liśćmi kapusty, znajoma Forumka przekopuje je na pustą grządkę jesienią, na wiosnę daje kurzak, faktycznie, wszystko jej pięknie rośnie, ona ma podłoże gliniaste, ciekawe, czy u mnie by się ten sposób sprawdził?
Jakie jest Twoje zdanie na temat takiego nawożenia, dostęp do dużej ilości liści i odpadków kapuścianych mam.
Pozdrawiam Irena
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Nie 11:10, 28 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Z perłą nie ma problemów. To jest pomidor późnawy, bardzo dobry na przechowanie. Do konsumpcji musi być dobrze dojrzały. Polecam Ci na próbę również moją nową zdobycz rodem z południowych Niemiec. Nazwałem ją Bawaria. Czerwony, mięsisty pomidorek soczysty i smaczny. Do tego fotogeniczny
Liście z kapusty jak każdy materiał na kompost. Istnieje jednak niebezpieczeństwo rozwleczenia kiły kapuścianej, która poraża wszystkie rośliny z rodziny kapustowatych od rzodkiewki począwszy poprzez kalafior i wszelkie odmiany kapust.
Podstawa jakiegokolwiek nawożenia, to analiza gleby.
Moim zdaniem lepiej jest wysiewać żyto na poplon, bo ogranicza populację nicieni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rzepka
Dołączył: 01 Wrz 2014
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Nie 12:02, 28 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
[Mietku], dziękuję za informację o tej kapuście, w takim razie nie będę się z nią bawiła, koleżanka tak nawozi pod kwiaty, naprawdę ma piękne, byłam w jej ogrodzie, ja chciałam pod warzywka, więc nie będę ryzykowała.
Analizę robiłam dwa lata temu, teraz zamierzam zrobić z tunelu, który powstał w tym roku, no, zachwycona to nim nie jestem, może to sprawa niewłaściwego nawożenia, powstał w miejscu, gdzie rosła kilkunastoletnia wiśnia i trawka, ja dałam pod pomidory rzędowo obornik koński i podlałam dwa razy saletrą potasową.
Jakieś takie cherlawe te krzaki tam są, nawet te wegetatywne, mogę wyliczyć tylko kilka sztuk, co się tam udały, no te upały tež swoje zrobiły.
Mam nadzieję, że jak po analizie uzupełnię braki, to się poprawi, bo w innym przypadku to nie ma sensu tego stawiać, w gruncie, mimo kąsającej ZZ, mam lepsze pomidorki.
Cieszę się, że Perła Kaszub jest późniejsza i długo się przechowuje, mam sporo średnio wczesnych odmian, teraz masowo dojrzewają i ciągle przetwory robię bo nie da rady tego przejeść.
Bardzo chętnie przygarnę Bawarię, tym chętniej, że mało mam odmian w czerwonym kolorze, z tych przetestownych w tym roku niewiele zostaje na przyszły sezon.
Pozdrawiam Irena
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Śro 20:55, 31 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Marysiu
Do oprysku zwiększonym stężeniem PW sugerowałem dodatek mocznika, a nie saletry potasowej. Tak wapń jak i kwas propionowy są wchłaniane przez rośliny a dodatek mocznika ułatwia to wchłanianie/ przyspiesza/.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maraga
Dołączył: 31 Sie 2014
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:15, 01 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Mietku!
Jesteś moim Aniołem Stróżem
Ratujesz przed moimi pomysłami.
Na razie mamy przecudną pogodę.Iście amerykańską w/g mnie.
Patrząc w górę niebiesko,ani jednej chmurki.
Oprysk pewnie zrobię pod koniec tygodnia.Ale najpierw przydałoby się podlać wodą i saletrą potasową.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
Maria
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Nie 9:59, 04 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Na 4 krzaki pomidora AUSSIE trafił się tylko jeden staśmiony kwiat
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirek19
Dołączył: 03 Wrz 2016
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Nie 12:18, 04 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Witam,
Co tu bardziej podziwiać ?
a tak na poważnie - ważyłeś pomidora ?
Btw. na przyszłość proszę ...zapałki stawiać pionowo ...
pzdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 18:11, 05 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Mirek19 napisał: |
a tak na poważnie - ważyłeś pomidora ?
pzdr. |
1080 gram.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pomodoro dnia Pon 18:12, 05 Wrz 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirek19
Dołączył: 03 Wrz 2016
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Wto 12:36, 06 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Mój tegoroczny rekordzista miał 1101g
[link widoczny dla zalogowanych]
pzdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Sob 13:10, 10 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Zbiory pomidorów sprzed 3 dni. Pogoda sprawiła, że dojrzewają masowo
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
annakaja
Dołączył: 28 Sie 2016
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:20, 11 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Piękne pomidorki masz pomodoro Mógłbyś mi podpowiedzieć z jakich owoców pomidora pobierać najlepiej nasionka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 8:16, 12 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Istnieje cały reżim dotyczący plantacji nasiennych w wielu punktach niewykonalny w warunkach amatorskich. W przypadku pomidorów a zwłaszcza uprawianych z nasion z AWN nigdy nie masz pewności czy aby Twój ulubiony pomidorek nie jest hybrydą i wysiewając go w następnym sezonie nie uzyskasz już identycznych owoców.
W każdym razie owoc nasienny powinien być zdrowy, dojrzały o wyglądzie typowym dla danej odmiany i posiadać jak najmniejszy ślad po słupku. Zbyt duży ślad niesie ryzyko, że kwiat z którego powstał owoc miał odsłonięty słupek co sprzyja zapyleniu krzyżowemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rzepka
Dołączył: 01 Wrz 2014
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pon 10:30, 12 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Mietku, super pomidorki
Mógłbyś napisać jak u Ciebie z plennością Aussie?
Od kilku sezonów przymierzam się do jej wysiania, ale naczytałam się, że na krzaku jest dwa, trzy duże pomidory..
Co jest lepsze na poplon, gorczyca czy żyto?
Pozdrawiam Irena
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 10:38, 12 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem - żyto. Ogranicza populację nicieni. Gorczyca jest niewskazana pod uprawę roślin kapustnych począwszy od rzodkiewki ze względu na zagrożenie infekcji gleby kiłą kapuścianą. Gorczyca raczej jako poplon nawozowy przy uprawie w monokulturze a nie tak, jak na naszych działkach wszystkiego po trochu.
A Aussie to się sprawdza. Owoców na krzaku jest niewiele ale ogromne i smaczne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
annakaja
Dołączył: 28 Sie 2016
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:57, 12 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Dziękuję pomodoro za odpowiedź. Trochę mi wstyd, ale nie będę owijać w bawełnę, ja nie mam pojęcia co to jest słupek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rzepka
Dołączył: 01 Wrz 2014
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pon 11:07, 12 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Mietku, dziękuję.
W takim razie będzie żyto, już w tamtym roku je siałam, sądziłam, że jakieś niewydarzone nasiona mi się trafiły, wcale nie wschodziły, dopiero któregoś razu przyłapałam chmarę gołębii, stołówkę sobie zrobiły w moim życie
Tym razem przykryję agrowłókniną!!!
Pozdrawiam Irena
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 11:31, 12 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Ha...
Jeśli masz takie rozsuwane grabie do liści z drutu
[link widoczny dla zalogowanych]
to po wysiewie żyta zagrabiasz glebę przeciągając w jednym kierunku tymi grabiami rozsuniętymi na maxa.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rzepka
Dołączył: 01 Wrz 2014
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pon 18:48, 12 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Mietku dzięki
Do głowy by mi nie przyszło, by użyć grabii do liści, człowiek się uczy przez całe życie.
Pozdrawiam Irena
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 19:11, 12 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Grabki do liści mają cienkie ząbki i dzięki temu rozsunięte na maxa nie powodują zgarniania gleby lecz mieszają nasiona z glebą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rzepka
Dołączył: 01 Wrz 2014
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pon 19:37, 12 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Tak mi właśnie przyszło do głowy, że chyba można je użyć do zagrabiania nawozów mineralnych.
Przymierzam się na dniach wysłać ziemię z tunelu do analizy, jak już jest postawiony, to niech będzie z niego pożytek, zastanawia mnie, czy wystąpią takie same niedobory, jak w analizie pozostałego gruntu, którą robiłam w 2014 roku.
Tunel powstał w tym roku w miejscu, gdzie wcześniej rosły wiśnie i trawa, no, uprawa pomidorów w nim niezbyt mi się udała, może, jak dowiem się, co potrzeba tej glebie, to w przyszłym roku będzie lepiej.
Pozdrawiam Irena
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pomodoro
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 19:38, 12 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
annakaja napisał: | nie mam pojęcia co to jest słupek |
To postaram się Ci wyjaśnić.
W przekroju kwiat pomidora wygląda tak :
[link widoczny dla zalogowanych]
Prawidłowo zbudowany kwiat pomidora wygląda tak :
[link widoczny dla zalogowanych]
Widzisz, że pręciki są jakby sklejone i tworzą szczelną tubę w środku której ukryty jest słupek. Tak zbudowany kwiat uniemożliwia zapylenie obcym pyłkiem.
Na skutek jednak różnych zaburzeń kwiaty bywają mniej lub więcej zdeformowane co stwarza okazję do krzyżowego zapylenia.
Na owocu , ślad po słupku powinien być w miarę punktowy. Świadczy to wtedy o prawidłowej budowie kwiatu
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|